niedziela, 30 czerwca 2013

pozdrowienia z Amsterdamu

Jesteśmy obecnie w stolicy Holandii. Miasto jest przepiękne! Może poza wszechobecnie unoszacym się dymem marihuany;) miliony mostów, magicznych, krzywych kamienic i rowerów. Wspaniały klimat, dobre piwo. Na pewno tu wrócimy na dłużej!!! :) jesteśmy oczarowane tym miejscem !

sobota, 29 czerwca 2013

Ostatnie zakupy, załatwienia, pożegnania przed rozpoczęciem podróży.

Wylatujemy już jutro! Swą podróż rozpoczynamy wspólnie na lotnisku w Warszawie. Jeszcze przed tym, musimy się tam przetransportować: Ola od siebie z domu, Karolina z Krakowa (czeka mnie fantastyczna wycieczka z PKP, Uhuuł! Na samą myśl skaczę z radości. Po tylu km przejechanych naszą koleją i przeżyciu z nią naprawdę niezapomnianych przygód, już nie mogę się doczekać... Ale bądźmy dobrej myśli i miejmy nadzieję, że na trasie Kraków-Warszawa będzie jutro ok:))

Z naszej stolicy lecimy do Amsterdamu, tam robimy sobie mały przystanek " na żądanie". Już wyjaśniam dlaczego, otóż podczas kupowania biletów, Ola stwierdziła, że skoro będziemy się tutaj przesiadać i mamy możliwość wyboru godziny kolejnego lotu (już tego prosto do Brazylii), to dlaczego nie skorzystać z okazji i go sobie nie przesunąć w czasie o kilka godzin? Tak też postanawiamy. Nasz lot do Rio de Janeiro bookujemy na godziny przedpołudniowe dnia następnego, zyskując 12 h na nocne zwiedzanie stolicy Holandii :)

Połączenie między lotniskiem Amsterdam Schiphol, a Amsterdam Centraal jest bardzo dobre. Odjazdy pociągów odbywają się z centralnej części lotniska między Arrivals 2-3, gdzie usytuowane są również automaty z biletami. Ich nazwy to "Sprinter", "Intetcity" oraz "FYRA". Cena w naszym przypadku, to: 2,50 euro/os., czas jazdy: 18-19 min.
Osoby zainteresowane odsyłam na stronkę, gdzie można znaleźć wszystkie info na ten temat oraz kupić sobie bilet on-line jeszcze przed podróżą: http://www.ns.nl/reisplanner-v2/index.shtml?language=en

Do zobaczenia, już pewnie na lotnisku! :)

czwartek, 27 czerwca 2013

Kilka słów wstępu

Cześć! 
Na wstępie wyjaśniamy: co, po co i dlaczego.Ten blog będzie naszą fotorelacją z podróży po Brazylii. Może najpierw  wyjaśnimy skąd ta Brazylia :) Otóż pomysłodawcą była Karolina. Rok temu w czasie wakacji zaproponowała Oli wyjazd do Brazylii. Głównym celem były Światowe Dni Młodzieży które odbywają się w tym roku w Rio de Janerio. Ot tak. Prosto z mostu proponuje wyjazd do Ameryki Południowej. A po co się bawić w zwiedzanie bardziej realnych i łatwiejszych do osiągnięcia miejsc. Rzecz jasna Karolina wiedziała komu sprzedać swój dość szalony plan. Ola w przeciągu 5 minut stała się szczęśliwym "pomysłobiorcą" i tak zaczęły się przygotowania do podróży. I oto jesteśmy. Za 3 dni lecimy do Brazylii.
Uwierzcie..wszystko jest możliwe. Wystarczy sobie postawić jeden, konkretny cel i stale do niego dążyć, stale o nim myśleć i stale wierzyć w możliwość jego realizacji. Wtedy wszystko zaczyna sprzyjać  realizacji Twojego planu. Nagle spotykasz ludzi którzy Ci pomagają. Pojawiają się możliwości znalezienia środków finansowych, noclegów, kontaktów. I sam nie możesz uwierzyć że wszystko tak bardzo układa się po Twojej myśli. Znasz to uczucie???  My znamy i życzymy wszystkim aby mieli okazję je poznać.