Dzisiaj obudzilo nas SLONCE! na pieknym, blekitnym i bezchmurnym niebie ;) Coz za zastrzyk endorfin z samego rana. Mialysmy duzo planow na ten dzien, lecz niestety nie udalo nam sie ich wszystkich zrealizowac, po czesci przez wszechobecnych "paparazzi", ktorzy zabrali nam w sumie pol dnia. Ale sumujac wszystko i tak bylo fanstastycznie! Juz jutro opuszczamy Rio.. Z mieszanymi uczuciami.. z jednej strony chcialoby sie jeszcze zostac, bo jest przepieknie! lecz z drugiej, gdy pomyslimy o tym, co na nas czeka... ciezko z tego zrezygnowac, a czasu jest choc mogloby sie wydawac wystarczajaco duzo, to jednak niewiele.
Aby nie zanudzic Was nadmiarem tresci, ponizej kilka zdjec z dzisiajszego dnia.
Nasza nowa kolezanka, w sumie sasiadka, bo mieszka na drzewie nieopodal domu, w ktorym nocujemy. Calkiem sympatyczna, nawet dalo sie zamienic slowko ;P
Vamos a praia Copacabana...
Zima w pelni!
...a wiec morsy w akcji.
Brazylijska przekaska po bitwie z falami
SkibaBand and...
Eu sou CARIOCA!!!
Dziewczyny Wasz blog to jak codzienna gazeta przy kawce w pracy :p Obowiązkowy do przeczytania :-)
OdpowiedzUsuńWasza nowa "koleżanka" jest świetna !!!
.A.W.
Dokładnie, mój poranek w pracy to już stały rytuał! Poranne czytanie Waszego bloga przy kawce ;)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam Waszą koleżankę, może chce się do Nas przeprowadzić? Zawsze znajdziemy dla Niej miejsce ;p
~ Ewa
Przywieźcie trochę tej zimy ze sobą, bo u nas cały czas chmury, zimno i deszcz. Nawet jak opuścicie Rio to jednak szukajcie dostępu do netu, aby codziennie dawać nam te ogromne dawki endorfin, które mimo,że widzimy to wszystko przez net, to wydzielają się u nas w ogromnych ilościach. ;-)) M. i T.
OdpowiedzUsuń