Razem z poznanymi dwa dni temu przesympatycznymi kolegami z Polski idziemy na Corcovado.
W drodze na Corcovado
Do Chrystusa mozna dostac sie kolejka szynowa,busami lub pieszo. My wybralismy ostatnia opcje.
Po drodze mijamy jedna z wielu faweli w Rio.
Pierwsze widoki
Po przejsciu mniej wiecej polowy trasy, napotykamy ludzi stojacych w ogromnych kolejkach. Okazuje sie, ze sa to kolejki po bilety oraz do wejscia do parku prowadzocego na szczyt Corcovado. Jednak nasza szczesliwa gwiazda sie nas trzyma i udaje nam sie ominac pierwsza, chyba najdluzsza z nich, bo majaca ok. 250 m kolejke po bilety wstepu ;D Z kolejna nie jest juz tak latwo, ale na szczescie jest o wiele krotsza. Mimo tego stoimy jakas godzinke zanim wpuszczaja nas do parku. Potem mkniemy juz prawie ze z predkoscia swiatla prosto do Chrystusa.
JESTESMY !!!
a oto widok na czesc Rio z Corcovado u stop Jezusa.
Jesteście Wielkie ! ;-) MiT
OdpowiedzUsuńSuper !!! Świetne macie to zdjęcie we dwie!
OdpowiedzUsuńA.W.