niedziela, 5 października 2014

Slalomem między górami- lot do Cusco

Dziś opuściłyśmy Limę i udałyśmy się do Cusco. Początkowo miałyśmy dylemat jakiś środek transportu wybrać. Ostatecznie wybrałyśmy samolot i była to kapitalna decyzja. Przez całą godzinę leciałyśmy pomiędzy szczytami Andów. Widok zapierał dech w piersiach. Przez godzinę byłyśmy przyklejone do okien. Zobaczcie sami dlaczego :

















A tu już ośnieżone szczyty przebijające się przez warstwę chmur. Samolot leciał poniżej najwyższych szczytów. Sprytnie przemykał pomiędzy najwyższymi wzniesieniami. Niesamowite uczucie! 






Lądowanie w Cusco. Na temat tego miasta nieco więcej już jutro. Tymczasem musimy walczyć z chorobą wysokościową. Nie tak łatwo znaleźć się nagle na wysokości 3430 m n.p.m :)
Pozdrawiamy!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz